Dlatego biała suknia ślubna jest idealną kreacją dla świeżo upieczonej żony. I tylko ona powinna ją nosić w tym ważnym dla siebie dniu. Jeśli jesteś gościem weselnym i szukasz idealnej kreacji na wesele, unikaj białych sukienek, aby nie przyćmić panny młodej lub nie sprawić jej przykrości. #2: W Polsce przyjęło się, że kochana, jeśli to jest dwudniowe to fajnei by było mieć dwie sukienki, ale jeśli Cię nie stać, to może być jedna w której będziesz się czuła dobrze i oficjalnie i do zabawy. Ja osobiście zdecydowałabym się na jedną, nie ze wzgledu na koszta tylko po prostu nie lubie takich przebieranek i wziełabym jedną ktora bedzie pasowała do wszystkiego,ale to tylko mój wybór. Możesz sobie ubrać jakiś ładny wiosenny kolor, ale przede wszystkim musisz wiedzieć w czym idzie do ślubu siostra. Jeśli idzie bardziej na skromniej, to wiadomo że nie możesz wyjść w sukni z kołem o kolorze rażąco pomarańczowym, bo siostra zginie w tłoku za Tobą. Ale naprzykład pomarańczowa garsonka w takim wypadku może być. Musisz poszukać złotego środka. Ja miałam taką suknię na swoim ślubie: moja świadkowa była na kremowo, a mamy były jedna na rażąco czerwono- sukienka do kolan, a druga na rażąco zielono- coś ala garsonka. Wyglądałyśmy wszystkie pięknie, I nikt nikogo nie przyćmił ani nic, nawet troche dziwne to było bo wszyscy znajomi i rodzina nie chcieli nikogo "przyćmić" i się dziewczyny poubierały na jakieś kolory granatowy-szary-brązowy i bez powodu. :)

poniedziałek - piątek : 08:00 - 16:00. Lista produktów kategorii Sukienki na Wesele / Bestsellery Laversa - Sukienki wieczorowe, długie, eleganckie - duże rozmiary-PLUS SIZE. Kreacje na andrzejki, sylwestra, studniówkę, komunię, wesele. Sukienki dla puszystych.Rozmiary od 42-60.

Ślub w Hiszpanii - dokumenty, zwyczaje, prezenty ślubne Magdalena GitlerWesela w krajach Europy Zachodniej i USA stają się do siebie coraz bardziej podobne. Chociaż przejmujemy od innych wiele zachowań, to wesela w poszczególnych krajach różnią się od siebie. Śluby w Hiszpanii tak samo jak w innych krajach odgrywają ogromną rolę w życiu ludzi. Jednak Hiszpanie, wyjątkowo zżyci z rodziną (także tą dalszą, którą lubimy określać „siódma woda po kisielu”) i przyjaciółmi, na swoich weselach często gromadzą szerokie rzesze ludzi. Czasami jest to nawet 200 osób! Ślubne niuanse Jeśli chodzi o samą ceremonię, to tak samo jak w Polsce możemy zdecydować się na ślub cywilny, konkordatowy lub humanistyczny, z czego ten ostatni nie jest prawnie wiążący. Jedną z różnic dostrzegalną na pierwszy rzut oka są dwie standardowe pory organizacji uroczystości ślubnych: w godzinach 12-13 lub 18-20. W pierwszym przypadku wesele trwa do godziny 22-24, czasami nieznacznie dłużej, ale warto wiedzieć, że w tym przypadku koniec uroczystości wcale nie wyznacza końca świętowania i zabawy – młodsi goście, często razem z Parą Młodą wychodzą kontynuować obchody w klubach, w mieście. Natomiast, gdy wesele organizowane jest w porze wieczornej, przeciąga się nawet do rana. W kościele Pannę Młodą prowadzi do ołtarza ojciec, a Pan Młody przemierza całą trasę w asyście swojej matki. Rodzice obojga stron zajmują potem miejsca za swoimi dziećmi. Ciekawym zwyczajem, który wygląda nieco inaczej w poszczególnych częściach kraju jest to, że po złożeniu przysięgi ksiądz (czasami matka i ojciec albo małe dzieci) daje Młodym monety, które przesypują z rąk do rąk. Istotne jest również, że podczas mszy nie robi się zdjęć, po jej zakończeniu wszyscy goście ustawiają się i wykonywane są wspólne, grupowe fotografie. Po zakończeniu uroczystości Para Młoda udaje się na sesję zdjęciową, a goście na miejsce wesela, gdzie oczekują nowożeńców. Mają wtedy czas na spokojne dotarcie na miejsce i zamienienie kilku zdań z pozostałymi uczestnikami podczas koktajlu, który trwa około dwóch godzin. W tym czasie serwowane są przystawki i symboliczny kieliszek wina. Po przybyciu pary rozpoczyna się oficjalna część uroczystości o ustalonym wcześniej przebiegu. Charakterystyczne i być może odrobinę dziwne dla nas, przyzwyczajonych do obfitych w jedzenie przyjęć weselnych, jest to, że po zakończeniu posiłku stoły są uprzątane, a jedzenie i alkohol można dostać bardziej jako przekąskę w open barze i bufecie. Zaproszenia i ubiór W Polsce często trudnym orzechem do zgryzienia, który mają przed sobą Młodzi, jest kwestia zaproszeń i prezentów. Prosić o pieniądze albo wino zamiast kwiatów? Jak zasygnalizować prośbę o przelanie ustalonej kwoty na poczet fundacji lub schroniska? Czy takie otwarte powiedzenie gościom czego od nich oczekujemy nie jest aby niegrzecznie? W Hiszpanii tego typu dylematy, to nie problem - nie jest niczym dziwnym dołączanie do zaproszenia bileciku z numerem konta i kwotą, której oczekują Państwo Młodzi. Co do ubioru, zarówno w Polsce, jak i Hiszpanii goście przywiązują dużą wagę do stroju. Na hiszpańskim weselu możemy obejrzeć przekrój rozmaitych kreacji od eleganckich, wręcz balowych, po bardzo nieformalne, ale bardzo charakterystycznym elementem są przepiękne bogato zdobione kapelusze i obecność rękawiczek na dłoniach kobiet. Czy jakiś zwyczaj was zaskoczył? A może chętnie wprowadzilibyście jakiś hiszpański akcent do swojej uroczystości weselnej? :) Oceń mój artykuł Zobacz także Komentarze Wesele to szczególna okazja, na którą każdy z nas pragnie wyglądać jak najlepiej. Bez względu na to, czy jesteś rodziną, bliskim przyjacielem czy tylko zaproszonym gościem, ważne jest, aby wybrać odpowiednie ubrania, które będą odpowiednie do okoliczności. W tym artykule przedstawimy kilka praktycznych wskazówek, jak ubrać Po Hiszpanii lepiej jeździć autobusem, pociągiem, a może wypożyczyć samochód? Jakie są najlepsze sposoby na podróżowanie? Co jest najtańsze, a co jest najwygodniejsze? Być może zdziwi Cię fakt, że w Hiszpanii ceny biletów zarówno na pociąg jak i na autobus znacznie się różnią w zależności od momentu, w którym je kupujemy. Na tę samą trasę i na ten sam dzień możemy kupić bilet za 5 euro, i za 19 euro (w zależności od tego, jak bardzo pospieszymy się z zakupem). Można to porównać do sposobu, w jaki kształtują się ceny biletów lotniczych lub w Polsce – np. na Polskiego Busa. Przejdźmy do konkretów. TANIO – autobus ALSA Zaczynamy po kosztach. Najtaniej wyjdzie nam (zazwyczaj) kupić bilet autobusowy. Na stronie (wersja angielska: wpisujemy w wynikach wyszukiwania miasto wyjazdu i przyjazdu (najlepiej wybrać wszystkie dworce autobusowe, jeśli w danym mieście jest więcej niż 1), daty i.. czekamy, czy na nasz wymarzony przejazd jest jakaś fajna oferta. Alsa ma bilety w różnych taryfach (o różnych stopniach restrykcji). Jak łatwo się domyślić, te najtańsze są bezzwrotne i nie można zmienić godziny wyjazdu. Zazwyczaj (jeśli do wyjazdu jest jeszcze trochę czasu) dostępne są trzy taryfy, z których można wybrać najbardziej pasującą nam opcję. Podróże w niedogodnych godzinach nocnych są także dużo tańsze. PLUSY: Hiszpanie są bardzo kulturalni. Przy wejściu do autokaru nie przepychają się, nie ma żadnych drastycznych scen w stylu „wejście do Polskiego Busa – kto się nie pcha ten jest frajerem” (jeśli ktoś wie, o czym mówię). Ludzie wiedzą, że mają numerowane miejsca i że nie ma potrzeby aby wejść pierwszym, bo tak czy siak się pojedzie. MINUSY: Nie wiem czy na stronie Alsa można płacić kartą bankową wydaną w innym kraju niż Hiszpania. Kiedyś nie można było. Jeśli potrzebujesz pomocy w zakupie biletu, śmiało możesz się ze mną kontaktować. W niektórych miastach (np. w Barcelonie) trzeba uważać na zostawianie bagażu w luku bagażowym. Zdarzają się przypadki, że złodzieje podchodzą do luku bagażowego, czają się udając klientów, a następnie chwytają jakąś ładną walizkę (z nadzieją, że jak ładna, to i więcej wartościowych rzeczy…), a osoba, do której walizka należy często jest „zablokowana” w autobusie, bez możliwości wyjścia, bo ciągle jeszcze wsiadają nowi pasażerowie. Chyba nawet lepiej wejść na końcu, prawda? Służby porządkowe i kierowca autobusu robią wszystko, aby takie sytuacje nie miały miejsca, ale się zdarza. DROŻEJ, ale też WYGODNIEJ – pociąg RENFE Jeśli nasz portfel nie krzyczy z przerażenia na sam widok hiszpańskich pociągów osiągających zawrotne prędkości 300 km/h, możemy spróbować poszukać szczęścia na stronie: (wersja angielska Kosztuje to odpowiednio drożej, w zależności od odległości. Cena za bilet np. z Madrytu do Saragossy (ok. 320 km pokonywane w 1,5-2,5 h) oscyluje pomiędzy 20 euro a nawet 90 euro (gdy kupujemy bilet tuż przed podróżą). Jak widać, różnica jest BARDZO duża. WSKAZÓWKA: Jeśli jedziemy większą grupą, warto skorzystać z oferty MESA (stolik). Są to 4 bilety sprzedawane w sporo niższej cenie, ale pod warunkiem, że wykupimy 4 miejsca siedzące. Nasza 4-osobowa grupka będzie mogła wygodnie zasiąść na 4 siedzeniach wokół stolika w pociągu (2 osoby jadą „przodem” do kierunku jazdy, 2 pozostałe „tyłem”). Oprócz niższej ceny mamy także komfort rozmowy z naszymi towarzyszami podróży! WSKAZÓWKA 2: Jeśli Wasza grupa nie jest 4-osobowa lub podróżujesz sam, a mówisz po hiszpańsku, warto sprawdzić, czy na interesującej nas trasie nie ma akurat osoby zainteresowanej wykupieniem stolika. Istnieje sporo grup na Facebooku, oznaczonych po trasie (np. Madrid – Huesca mesa AVE, przeznaczonych dla osób, które np. pracują w Madrycie, ale są z Hueski i co kilka tygodni odwiedzają swoje miasto, a także dla przygodnych, jednorazowych podróżników), można je sobie łatwo wyszukać i poprosić o dołączenie do grupy. Wbrew pozorom znalezienie kogoś do współdzielenia stolika nie jest takie trudne! Jedna z 4 osób kupuje bilet, a następnie reszta wpłaca na jej konto odpowiednią sumę i po chwili otrzymuje plik pdf z biletem. Tak, trzeba zaufać, że nikt nas nie oszuka. Z mojego doświadczenia tak się nie dzieje – każdy po prostu chce mieć swój bilet, nie ma kombinacji. RÓŻNE CENY – w przypadku dalszych odległości (lub gdy nie ma czasu) SAMOLOT Tak, latanie samolotem po Hiszpanii wcale nie należy do rzadkości. Wyobraźcie sobie, że chcecie szybko dostać się z Barcelony do Madrytu lub z Barcelony do Santiago de Compostela (ponad 1100 kilometrów! To więcej niż przejechać Polskę wzdłuż albo wszerz)! Trzeba polecieć samolotem, nie ma rady. Linie lotnicze, które posiadają loty wewnątrz Hiszpanii to: Ryanair Iberia Vueling (taki trochę „low cost” Iberii, ale ceny wcale nie są takie low, często mają loty łączone z Iberią w jednym samolocie) AUTOSTOP w Hiszpanii Nie jest zbyt popularny, aczkolwiek także jest stosowany. Kierowcy są zazwyczaj mili, jednak nie są bardzo ufni. Nie ma co liczyć na to, że tylko gdy się ustawimy na wyjeździe z miasta, od razu zatrzyma się pierwszy przejeżdżający samochód. Na stronie możecie sprawdzić najlepsze miejsca do łapania stopa w Hiszpanii (i nie tylko). Należy tylko pamiętać o kilku zasadach: nie można wchodzić na autostrady, gdyż samochody nie będą się tam zatrzymywać (logiczne). Wielu kierówców TIRów nie może zabierać autostopowiczów, gdyż zabraniają im tego ich pracodawcy! Także nawet oni nie są pewniakiem. Oczywiście plakaty z nazwą miejsca, do którego byśmy chcieli dojechać są jak najbardziej wskazane. Jeśli stajesz na poboczu, to uważaj, żeby nie było to pobocze, na którym jest zabronione przebywanie pieszym! Możesz także poszukiwać potencjalnych przewoźników 😉 na stacjach benzynowych przy wyjeździe z miasta. Plakat mile widziany, albo możesz osobiście podejść do osób, które akurat się zatrzymają, aby zatankować. Jeśli przejmiesz inicjatywę, to może się okazać, że Twoje szanse na podwózkę wzrosną. Z doświadczenia kierowcy: jeśli chodzi o wyjazd na przykład z Madrytu w piątek po południu/wieczorem, to nie sądzę, żeby to było najlepsze miejsce na łapanie stopa. Kiedy my gdzieś jedziemy w piątek po południu, chcemy jak najszybciej wydostać się z zakorkowanego wyjazdu z miasta, nawet nie zwrócilibyśmy uwagi na kogoś szukającego samochodu. Zapewniam Cię, że wyjazd z Madrytu to nie to samo co wyjazd z Warszawy, dlatego ludzie mogą po prostu nie zwracać uwagi na wycieczkowiczów. Bądź czysty i pachnący… A przynajmniej nie śmierdzący. Kiedyś na stacji benzynowej podszedł do nas młody chłopak, pytając, czy nie możemy go zabrać do Madrytu (a byliśmy wtedy około 400 kilometrów dalej!). Niestety, na odległość było od niego czuć nieprzyjemny zapach (człowieka, podroży, braku prysznica od kilku dni – to nie był żaden żul ani bezdomny, zwykły młody chłopak chcący bezpłatnie podróżować). Oczywiście, że odmówiliśmy, nie zniosłabym takiego „zapachu” przez kilka godzin w samochodzie. BLA BLA CAR w Hiszpanii Bla bla Car w Hiszpanii działa całkiem prężnie. Ja nigdy nie korzystałam, ale moi znajomi tak. Zasada jest podobna jak w Polsce – szukamy kierowcy, który będzie pokonywał taką samą lub podobną trasę co my i się ogłasza, że poszukuje towarzyszy podróży (którzy mu zapłacą za podwózkę). A może WYPOŻYCZYĆ SAMOCHÓD? Ja bym polecała tę opcję, jeśli interesują Was miejsca, do których może być trudno dojechać innym środkiem transportu, jeśli macie bardzo indywidualny styl podróży, jeśli chcecie decydować o miejscach, które zobaczycie dopiero podczas trasy. Samochód to przede wszystkim wolność w podróży, jednak nie każdemu może się ona podobać w takiej postaci: trzeba zawsze zaparkować, trzeba uważać, żeby nie zarysować, a co będzie jeśli ukradną… Ja mogę tylko śmiało polecić samochód jako dobrą opcję do zwiedzania, gdyż sama najbardziej lubię jeździć samochodem i móc się zatrzymać gdzie mi się podoba, ale prawda jest taka, że w Hiszpanii do wszystkich większych miejsc można dojechać bez problemu. Do olbrzymiej większości małych także! Jak przemieszczać się prawie za darmo? NA ROWERZE! Może spojrzysz na mnie jak na szaleńca, a może powiesz: „niezła myśl”. Ale trzeba przyznać, że kosztować, to nie kosztuje do zbyt dużo 🙂 Nawet tankować nie musisz! Więcej na temat podróżowania na rowerze i znalezienia zakwaterowania specjalnie dla cyklistów możesz znaleźć tu: Jak tanio podróżować po Hiszpanii? Jaki jest Twój ulubiony sposób na podróżowanie gdy jesteś w innym kraju? (Nudy na pudy, ale obowiązkowe!) NA TEJ STRONIE UŻYWAM PLIKÓW COOKIE, BY MÓC ŚWIADCZYĆ CI USŁUGI I ANALIZOWAĆ RUCH. INFORMACJE O TYM, JAK KORZYSTASZ Z TEJ STRONY, SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE. KORZYSTAJĄC Z NIEJ, ZGADZASZ SIĘ NA TO. Więcej info Jak się ubrać na wesele jako gość? Wybór odpowiedniej stylizacji na ślub bliskiej ci osoby może być nie lada wyzwaniem. Powinna wpisywać się w motyw przewodni wydarzenia, dobrze się prezentować, a zarazem być wygodna i komfortowa, aby ubrania i dodatki nie przeszkadzały ci we wszystkich atrakcjach weselnych, takich jak gry, zabawy i tańce. Rodzina Anny i Roberta Lewandowskich rozpoczyna nowy etap. Swoje miejsce na ziemi budują teraz na Majorce. Jak trenerka urządziła nową przestrzeń? Co było dla niej najważniejsze i jak odnajduje się na wyspie? O tym, bizneswoman opowiada w szczerej rozmowie z Elżbietą Pawełek. Prywatnie ma powody do dumy, a zawodowo? Robert Lewandowski sporo stracił... Majorka będzie tym rajskim miejscem, które pozwoli Ci nabrać dystansu do życia i odpocząć? Anna Lewandowska: Zdecydowanie tak. To miejsce, w którym mogę nabrać dystansu, inaczej spojrzeć na wszystkie sprawy zawodowe i rodzinne, uporządkować je, nadać priorytety. [...] Słyszałam, że z miłości do Majorki zaczęłaś się już uczyć hiszpańskiego? Tak. Majorka jest niezwykle inspirująca. Jej kultura i klimat mają na mnie spory wpływ. A co do języka – zaraz po naszej rozmowie mam kolejną lekcję, chociaż to dopiero początki. Jak się odnajdujesz na wyspie Rafaela Nadala, pełnej celebrytów? Majorka ma różne oblicza i mimo popularności można odnaleźć na niej także spokój. Rafaela nie miałam okazji spotkać. Za to spotykamy się z Aną Ivanović i jej mężem Bastianem Schweinsteigerem, którzy zamieszkali na Majorce, a znamy się jeszcze z czasów jego gry w Bayernie. Sprawdź też: Anna Lewandowska o córeczkach: „To raczej ja jestem tą, która częściej na wszystko im pozwala” Fot. Dorota Szulc Słyszałam, że piękni i bogaci najchętniej zatrzymują się w hotelu Belmond La Residencia, a Anja Rubik wyprawiła tam swoje wesele. Czy to ona namówiła Was na zakup willi? Aż tak dobrze się nie znamy. Przyjazd na Majorkę był moim pomysłem – mamy tu znajomych, do których kiedyś przyjechałam w odwiedziny, i się zakochałam. Chyba najbardziej we wszechobecnym stylu boho, który uwielbiam. Pokazali mi też cudowne miejsca, wybrzeże, świetne lokalne restauracje, kulturę… I przepadłam. Na decyzję o zakupie domu bardzo wpłynęła też pandemia, którą spędziliśmy zamknięci z dziećmi w Monachium, odcięci od rodziny i bliskich. Urządziłaś nowy dom po swojemu? Dom był już w dużej mierze urządzony – właśnie w stylu boho. Nawet niektóre dodatki były jakby stworzone pode mnie. Są tu takie same lampy, które mam w domu w Warszawie. Jest drewno i minimalistyczne dodatki, które lubię. Oczywiście dodałam wiele „swoich” elementów, starając się zachować styl Majorki. Najważniejsze są dla mnie jasne kolory, biel, bliskość natury. W naszym domu zawsze można chodzić boso, w wakacyjnych sukienkach. Uwielbiam taki styl i chcę, żeby dziewczynki też czuły się swobodnie i miały poczucie, że to jest ich miejsce na ziemi. Ale lubisz bawić się modą? Tak. Lubię łączyć różne style, chociaż na co dzień stawiam przede wszystkim na wygodę. W końcu jestem sportowcem i mamą dwójki dzieci. Codzienne chodzenie w szpilkach nie wchodzi w grę. Lubię jednak obserwować modę i się nią inspirować. Fajne jest też to, że poprzez modę mogę nawiązywać współpracę z dużymi markami. Zostałam między innymi ambasadorką ubrań sportowych. Sprawia mi to wielką radość, choć kiedyś w najśmielszych marzeniach nie myślałam, że będę bawiła się modą i reprezentowała znane firmy odzieżowe. Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn w punktach sprzedaży już od 21 lipca. Zobacz też: Anna Lewandowska o ukochanym mężu: „Jest niesamowicie mądrym facetem, obdarzonym wielką intuicją” Fot. Dorota Szulc Fot. Dorota Szulc Fot. Dorota Szulc Jak wybrać idealny strój na klubowe wesele: porady i wskazówki dla gości. Klubowe wesela są doskonałą okazją do zabawy i spotkania z przyjaciółmi. Aby jednak w pełni cieszyć się takim wydarzeniem, ważne jest, aby goście dobrze się prezentowali. Wybór odpowiedniego stroju na klubowe wesele może być trudnym zadaniem.
Jak ubrać się na wesele? Podpowiadamy! Impreza na dniach, a Wy dalej nie wiecie, jak ubrać się na wesele? A co gdybyśmy tak Wam podpowiedzieli? Jesteście chętne? Jeśli tak, niżej przedstawiamy kilka fantastycznych stylizacji, w sam raz na wesele w 2017 roku! Jak się ubrać na wesele Jeżeli cały czas spędza Ci to sen z powiek, nie martw się, my spowodujemy, że tego dnia będziesz wyglądać naprawdę rewelacyjnie! To nic trudnego, tylko zaufaj nam! Na początek musisz określić typ swojej sylwetki. Jesteś szczupła, ale nie za wysoka? Masz obszerne biodra, ale idealne rozmiary w pasie? A może masz ponad metr osiemdziesiąt wzrostu, brak wcięcia w talii, ale za to piękne, smukłe ramiona i nogi? Sprecyzuj swoją sylwetkę i sprawdź, co dla Ciebie będzie najbardziej odpowiednie. Figura typu jabłko Biodra i uda masz dosyć szerokie, jednak w pasie masz idealnie 60 cm? Jeśli tak, powinnaś szukać sukienek idealnych dla osób posiadających figurę typu jabłko! Czyli np. sukienki do kolan rozkloszowane w pasie, długie, luźne, oversizowe suknie do samej ziemi, bądź wycięte pod biustem modele kończące się przed kolanem. Do tego obowiązkowo wysoki – 9 cm i większy obcas, stylowa torebka i już wiesz w czym na wesele, prawda? Figura chłopięca Jesteś długonogą blondynką, bez widocznego wcięcia w talii? Ale za to masz piękne, długie nogi i smukłe ramiona? Postaw na klasykę, koszulowe, luźne sukienki z atłasu biją teraz rekordy popularności. Fakt wyglądają nieraz jak koszule nocne, ale są według nas przepiękne! Do nich koniecznie załóż sandały na niewielkim obcasie, dobierz idealną kopertówkę, subtelną biżuterię i już wiesz w co się ubrać na wesele, tak? Figura plus size Jeśli Twój rozmiar to 42 plus, koniecznie postaw na krótką, dopasowaną sukienkę xxl na wesele podkreślającą kształty! Pamiętaj – im luźniejsza sukienka, tym więcej objętości Ci dodaje! Nie idź tropem tego, że jeśli luźne to przykryje co nieco. To błędny trop! Idealnie dopasowana sukienka zakończona przed kolanem i może np. z głębokim dekoltem, według nas, będzie idealną stylizacją na wesele w 2017 roku! Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele Jak ubrać się na wesele
Garnitur to dobra opcja niezależnie od tego, czy idziemy na małe, kameralne wesele, czy duże na 300 osób. Zdarza się jednak, że niektóre przyjęcia weselne wymagają od nas jeszcze większej elegancji. Dotyczy to w szczególności świadków oraz członków najbliższej rodziny. Wówczas warto sięgnąć po marynarkę smokingową. Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz ustawić w Twojej przeglądarce. Zgoda

Rustykalne wesela, takie jak te, które odbywają się na świeżym powietrzu, w gospodarstwie, stodole, a nawet na kempingu, zawierają w swoim ogólnym temacie naturalne i organiczne. Dlatego warto pamiętać o tym podejściu, decydując, w co się ubrać na wesele. Kraciaste wzory, kwiaty, ziemiste kolory, naturalne tkaniny, oddychająca

Bywają takie uroczystości, które wymagają podkreślenia ich wagi odpowiednio dobranym strojem. Do takich uroczystości bez wątpienia należy wesele. Niezależnie od tego, czy jesteśmy gośćmi pary młodej czy jest to nasz wielki dzień, obowiązuje ubiór elegancki i szykowny. Niniejszy krótki tekst skierowany jest właśnie do gości weselnych – zwłaszcza kobiet, którym najczęściej towarzyszą dylematy związane z kwestią, co ubrać na wesele. Panowie raczej nie mają problemów z tym, jak się ubrać na wesele. Rzeczywiście – wystarczy dobrze skrojony garnitur i odpowiednio dobrana koszula, aby wyglądali elegancko. No właśnie… elegancko. Oznacza to, że panowie powinni unikać garniturów o jasnych kolorach – te bowiem zarezerwowane są na mniej oficjalne okazje – w czasie dnia. Na wieczór elegancki pan powinien założyć ciemny garnitur – czarny, granatowy lub grafitowy (ciemnoszary). Do garnituru należy dobrać koszulę raczej gładką (nie w paski czy kratkę) o jasnym kolorze. Na szczęście dobór krawata pozwala na większą dowolność – unikajmy jednak jaskrawych barw – są zbyt ekstrawaganckie jak na taką okazję, jak wesele. Obuwie też nie jest bez znaczenia – przede wszystkim musi być czyste (!), najlepiej w ciemnym kolorze (najbardziej uniwersalny jest oczywiście czarny). Stawiajmy raczej na pantofle niż mokasyny. Z paniami kwestia, jak się ubrać na wesele, jest nieco bardziej skomplikowana. Pomijając oczywiście odwieczny damski problem, w co się ubrać, który obejmuje także, co ubrać na wesele. Panie, co trzeba tutaj wyraźnie zaznaczyć, mają pewne skłonności do przesady w doborze ubioru weselnego – to dlatego na polskich weselach częsty widok stanowią kobiety, którym obfitej, bogato zdobionej sukienki mógłby pozazdrościć sam Kopciuszek, którego dobra wróżka dopiero co przemieniła w księżniczkę. Bezy, atłasy, szyfony, tiule, kokardy, cekiny, koronki, falbany i materiały mieniące się brokatem we wszystkich kolorach tęczy niepodzielnie królują w polskich salach weselnych. Coż, odrobina ekstrawagancji nikomu jeszcze nie zaszkodziła, ale wszystko co w nadmiarze po prostu szkodzi – i tego drogie panie się trzymajcie zastanawiając się, jak się ubrać na wesele. Prawdziwa elegancja i szyk kryją się w prostocie i w dobrej jakości materiałach. Co więcej – to właśnie dobrze dobrany materiał i jego kolor pomogą wam podkreślić atuty waszej urody i zatuszować jej niedoskonałości. Dlatego panie z nadwagą powinny raczej dobierać ciemne, nie połyskujące kolory. Brunetki mogą sobie pozwolić na mocniejsze, bardziej soczyste barwy, blondynki będą pięknie wyglądać w subtelnych pastelach. Większość kobiet wspaniale wygląda w czerwieni, choć nie wiedzieć czemu, kolorem wielu weselnych sukienek jest róż. Biel – jak pamiętamy – jest zarezerwowana tylko dla panny młodej. Taka okazja, jak wesele (i każda inna bardziej oficjalna okazja) wymaga włożenia rajstop, choćby panował niesamowity upał. Jedyne odstępstwo od tej zasady obowiązuje nas wtedy, gdy wkładamy sandałki – palce stóp odziane w rajstopy wyglądają po prostu nieestetycznie. Do pełnych butów wkładamy rajstopy. Jeśli nie chcemy wkładać sukienki, możemy zdecydować się na damski garnitur – to rozwiązanie ponadczasowe. Ponadto garnitur jest bardzo praktycznym wyborem – okazje do włożenia eleganckiej sukienki zdarzają się niezwykle rzadko, garnitur natomiast będziemy mogły wykorzystywać przy wielu różnych okazjach – od rozmowy kwalifikacyjnej po wigilijną kolację. Dzięki temu wiesz, jak się ubrać do teatru. Black tie oznacza dla kobiety suknię wieczorową! Strój do teatru damski — jak go skomponować? Jak się ubrać do teatru? W pierwszej kolejności musisz pamiętać o zasadzie, o której już pisałam. Stylizacja do teatru na uroczystą premierę wymaga eleganckiego, wieczorowego stroju. Choć pod każdą szerokością geograficzną ślub ma ten sam cel: połączenie „węzłem małżeńskim” dwóch (a w niektórych kulturach nawet kilku osób), to sama ceremonia zaślubin wszędzie wygląda inaczej. Czym charakteryzują się śluby w różnych tradycjach, jak wyglądają i na czym polega różnica między nam znanymi uroczystościami? Zapoznajcie się z ciekawostkami na temat ślubów w różnych, czasem bardzo odległych kulturach. Ślub w kulturze afrykańskiej Afryka jest dużym i bardzo różnorodnym kontynentem. Była świadkiem rozwoju jednych z najstarszych cywilizacji na świecie. Jest kulturowym i religijnym tyglem, a różnorodność ta znajduje swoje odbicie w rozmaitości weselnych i ślubnych tradycji. Jeżeli mielibyśmy znaleźć hasło charakteryzując wszystkie tradycje weselne w kulturze afrykańskiej, było by nim słowo: „rodzina”. To właśnie w ślubach afrykańskich bardziej niż gdzie indziej, chodzi o to, aby we wspólnym świętowaniu zaślubin zgromadzić jak najwięcej członków rodziny. Ale co ważniejsze, bardziej niż o cokolwiek innego, chodzi w nich o kojarzenie dwóch osób w jednej, tej samej rodzinie, zjednoczenie dwóch różnych rodzin, a nawet połączenie za pomocą ślubu odmiennych plemion, w jedną, wielką rodzinę. Bo pojęcie rodziny jest jedną z idei zjednoczenia kontynentu afrykańskiego. W Afryce istnieje ponad 1000 kultur i każda z nich, każde plemię ma swoje własne obrzędy weselne i tradycje związane z małżeństwem. Wiele z nich sięga setek a nawet tysięcy lat wstecz. W zależności od części Afryki, ceremonie ślubne mogą być mniej lub bardziej skomplikowane. Niektóre trwają wiele dni. Często odbywają się wielkie uroczystości, podczas których wiele par zostaje zjednoczonych w tym samym czasie. W przypadku ślubów kultury afrykańskiej uwagę warto poświęcić ślubom marokańskim, egipskim i południowoafrykańskim. Ślub w tradycji marokańskiej Podobnie jak w innych krajach muzułmańskich, tradycyjny ślub w Maroku trwa od czterech do siedmiu dni. Jest to typowy zwyczaj ślubny Maroka, aby w dniu ceremonii Panna Młoda wzięła uroczystą, oczyszczającą kąpiel w mleku. Po niej przychodzi czas na rytuał malowania („Beberiska”) henną jej rąk i stóp. Zarówno ceremonia malowania i oczyszczania były jeszcze 200 lat temu tradycyjnym zwyczajem ślubnym w krajach arabskich. Jednak dziś kultywują go współczesne, marokańskie panny młode. Ważnym elementem jest również namaszczenie henną dłoni gości przybyłych na ślub. Zanim Panna Młoda założy suknię ślubną, inna kobieta układa jej włosy, robi makijaż i nakłada na nią duże ilości biżuterii ślubnej. Marokańska Panna Młoda zakłada również bogato zdobione, wyszukane nakrycie głowy, połączone z welonem. Po ceremonii nowo poślubiona kobieta, zanim zostanie panią domu, musi trzykrotnie obejść go dookoła. Dopiero po tej czynności może wejść do środka. Ślub w tradycji egipskiej Tak jak w przeszłości, tak i teraz śluby w Egipcie są aranżowane przez rodziców. Według egipskiej tradycji, która wciąż jest często praktykowana, to rodzina pana młodego oświadcza się wybranej przez siebie pannie. Tuż przed rozpoczęciem ceremonii ślubnej grany jest marsz weselny zwany „Zaffa”. Przyjęcie weselne charakteryzuje się bogactwem i przepychem, na pewno w jego trakcie nie zabraknie tradycyjnej egipskiej muzyki, tańca brzucha, gry na bębnach i rogach oraz artystów z płonącymi mieczami. Egipcjanie wierzą, że palec, na którym noszona jest obrączka, to "vein amoris", czyli „żyła miłości”, która prowadzi prosto do serca. Ślub w tradycji południowoafrykańskiej Orszak weselny z Panem i Panną Młodą przybywa do kościoła w specjalnej ślubnej procesji. Ceremonię rozpoczyna modlitwa poświęcenia i oddania. Po wymienieniu ślubnych przysiąg i obrączek zapalane są „świece jedności” a nowo powstałe małżeństwo zostaje pobłogosławione przez kapłana. Ważną role w ceremonii ślubnej odgrywa dwanaście „symboli życia”. Są to: wino, pszenica, pieprz, sól, gorzkie zioła, woda, garnek i łyżka, miotła, miód, włócznia, tarcza, kopia Biblii (lub Koranu). Każdy z nich reprezentuje inny aspekt miłości i siły, która umacnia dwie właśnie połączone rodziny. W Republice Południowej Afryki znakiem do rozpoczęcia wspólnego życia nowożeńców jest moment, gdy rodzice Panny Młodej i Pana Młodego przenoszą ze swych domów ogień i za pomocą pochodni rozpalają go w domu nowożeńców. Symbolizuje on żar miłości, który pali się w sercach nowego małżeństwa. Ślub w kulturze azjatyckiej Jest coś z natury tajemniczego i romantycznego w Azji, zagadkowego w tej kulturze Dalekiego Wschodu. Jeśli chodzi o wesela, w nich także odbija się bogactwo azjatyckich kultur, tradycji i religii, tworząc wiele kolorowych i fascynujących zwyczajów ślubnych. Wśród nich na uwagę zasługują śluby w tradycji: chińskiej, japońskiej, indonezyjskiej, pakistańskiej, tureckiej i wietnamskiej. Ślub w tradycji chińskiej Daty ślubów w Chinach są ściśle dobierane pod względem znaków zodiaku. Bardzo znaczącym jest też fakt, że Pary Młode biorą ślub nie o pełnych godzinach, ale w ich połowie (o 8:30, 11:30, 12:30 itd.). W ten sposób para rozpoczyna swoje nowe życie wraz ze "wzrostem", gdyż po „w pół do” wskazówki zegara przesuwa się w górę tarczy, zamiast w dół, co nowożeńcom zapewnia szczęście i powodzenie. W dzień ślubu Pan Młody ubierany jest przez swoich rodziców, co ma znaczenie symboliczne. Następnie, w drodze do miejsca ceremonii, przyszły mąż zajeżdża do domu swojej wybranki. Koniecznie musi mieć ze sobą prezenty i gotówkę, które da przyjaciołom Panny Młodej, aby zgodzili się na jej „uwolnienie” i wzięcie z nim ślubu. W niektórych chińskich rodzinach praktykowanym zwyczajem jest ten, gdy Para Młoda klęczy przed rodzicami i w tej pozycji podaje im herbatę. Jest to kolejny symboliczny gest, prośba o ostateczne pozwolenie na zawarcie związku małżeńskiego. Gdy zostaje ono udzielone, narzeczeni razem udają się do miejsca, w którym zostanie udzielony im ślub. Ślub w tradycji japońskiej W Japonii kolorem miłości jest kolor purpurowy. Panna Młoda może więc zdecydować się, aby w dniu ślubu założyć bogato haftowane kimono, jedwabne, pokryte wzorem fioletowego irysa. Są dwa rodzaje tradycyjnych japońskich wesel: pierwszy to Shinto, w którym duchy natury – „kami”, są wzywane do pobłogosławienia związku. Drugi to ślub buddyjski, ceremonie, podczas których jednym z ważniejszych momentów jest ten, gdy dwa sznury korali przeplatają się w dłoniach nowożeńców, symbolizując połączenie dwóch rodzin w jedno. W dniu ślubu japońska Panna Młoda jest malowana od stóp do głów na śnieżnobiały kolor, wyraźnie w ten sposób deklarując bogom swoją „czystość”. Panna Młoda ubrana jest w białe (lub fioletowe) kimono i wyszukane nakrycie głowy, pokryte licznymi ornamentami. Ma ono przynieść szczęście nowej parze. Kimono posiada kaptur, który zastępuje welon. Kaptur pełni bardzo ważną funkcję w stroju Panny Młodej – jest rodzajem zasłony, która ukrywa jej "rogi zazdrości" przed… matką Pana Młodego, która zostaje głową nowej rodziny. Jeśli chodzi o tradycyjny strój ślubny japońskich młodzieńców, wybór jest niewielki. Oni do ceremonii ślubnej zakładają czarne kimona. Ślub w tradycji indonezyjskiej Każdy, kto choć w najmniejszym stopniu zna narzeczonych może zostać zaproszonym na wesele w Indonezji. A to z kolei może oznaczać listę gości sięgającą tysięcy osób. Większość z zaproszonych nie uczestniczyć w samej ceremonii zaślubin – dostają zaproszenie jedynie na przyjęcie weselne. Odmowa skorzystania z zaproszenia traktowana jest, jako zniewaga i brak szacunku do Pary Młodej i ich szczęścia. Ślub w tradycji pakistańskiej Tradycyjne śluby pakistańskie trwają cztery dni. W pierwszym dniu, rodziny Panny Młodej i Pana Młodego ubierają tradycyjne żółte suknie. Wyprawiają też małe przyjęcia, w czasie których radują się z nadchodzącego ślubu. Świętują jednak oddzielnie a nie razem, a Para Młoda od tego dnia, do czasu właściwych zaślubin nie może się zobaczyć. Drugi dzień jest zarezerwowany na jeszcze większe świętowanie, które nosi nazwę „Mendi”. W tym czasie nie może zabraknąć tańców i wspólnego wykonywania tradycyjnych pieśni, które powstały tysiące lat wcześniej. Tego dnia, rodzina Pana Młodego dostarcza też suknię ślubną do domu Panny Młodej, a następnie strój Młodego jest w taki sam sposób dostarczany do jego domu, przez rodzinę narzeczonej. W tym dniu dom Panny Młodej zostaje ozdobiony tysiącami kolorowych świateł – jest to sposób zawiadomienia wszystkich sąsiadów i przejezdnych o zbliżającym się ślubie. Właściwe obrzędy weselne i uroczystości ślubne w Pakistanie odbywają się na trzeci dzień. Pakistańscy narzeczeni, którzy kontynuują tradycje swoich przodków, zakładają stroje ślubne w kolorze czerwieni. Suknia Panny Młodej jest bardzo wyszukana, podobnie jak jej welon i biżuteria. Mężczyźni noszą charakterystyczny tradycyjny turban. Przysięgi ślubne wypowiadane są na samym końcu ceremonii. W tym samym czasie nad głową Panny Młodej trzymany jest Święty Koran, który ostatecznie pieczętuje jej wejście do nowej rodziny. Czwartego dnia nowożeńcy urządzają pierwszy wspólny obiad, jako mąż i żona. Następnie do rodzinnego domu Pana Młodego przychodzi wielu gości, aby wspólnie świętować nowo zawarte małżeństwo. Ślub w tradycji tureckiej Tureckie przyjęcia po ceremonii zaślubin trwają przez kilka dni. Panna Młoda może powrócić do rodzinnego domu rano po ślubie, aby zobaczyć swoją rodzinę i przyjaciół, którzy następnie wykonują na jej ciele rytuał malowania henną. Muzułmańskie uroczystości zaślubin i przyjęcia weselnego w Turcji trwają od czterech do siedmiu dni, a zaczynają się oddzielnymi uroczystościami, wyprawianymi przez rodziny Panny Młodej i Pana Młodego. Podobnie jak w tradycji pakistańskiej, nowożeńcy nie mogą się widzieć przez pierwsze dni, w czasie których trwają obchody związane z ich ślubem. Turecka Panna Młoda najczęściej zakłada pięknie haftowaną suknię ślubną z jedwabiu z czerwoną peleryną wykonaną z aksamitu. Ślub w tradycji wietnamskiej Rano w dniu ślubu matka Pana Młodego składa wizytę rodzinie Panny Młodej i oferuje jej członkom dwa prezenty. Pierwszym z nich jest specjalna, wyjątkowa roślina, która jest odzwierciedleniem jej szacunku do nich, a drugim różowa kreda, która jest z kolei symbolem szczęścia. Pan Młody po drodze do domu Panny Młodej zabiera ze sobą członków swojej rodziny i przyjaciół. Wszyscy razem po przybyciu do domu wybranki serca ofiarują jej rodzinie kolejne prezenty weselne w postaci biżuterii, ubrań i pieniędzy. Ślub w kulturach bałtyckich Na przestrzeni wieków w krajach bałtyckich bardzo zmieniły się praktykowane zwyczaje i tradycje weselne. I tak na przykład w XVI stuleciu minimalnym wiekiem, w którym można było zawrzeć związek małżeński było 13 lat. Dziś legalny ślub można tam wziąć, w zależności od kraju, najwcześniej w 18 lub 21 roku życia. Obecnie Młode Pary, zwłaszcza z dużych miast, przejmują tradycje, zwyczaje, stylizację ze ślubów brytyjskich i amerykańskich. Natomiast na terenach wiejskich często spotyka się uroczystości typowo tradycyjne. Jakkolwiek, gdzie by ślub się nie odbywał, małżeństwo dwojga zakochanych wciąż nie jest możliwe, bez zgody ojca Panny Młodej. W kulturze państw bałtyckich na wyróżnienie zasługują śluby w tradycji estońskiej i islandzkiej. Ślub w tradycji estońskiej Na większości wesel odbywających sie na świecie, bardzo popularnym jest zwyczaj, który polega na wyłonieniu (poprzez rzucenie bukietu lub welonu) przyszłej Panny Młodej. W Estonii dodatkowo kultywowany jest zwyczaj przewidywania tego, kto zostanie następnym Panem Młodym. Po tym, gdy Panna Młoda rzuci swój bukiet ślubny w stronę samotnych kobiet, Pan Młody zostaje otoczony przez kawalerów i samotnych mężczyzn, którzy zawiązują mu oczy. Pan Młody stoi wewnątrz kręgu, a mężczyźni krążą dookoła niego. Następnie świeżo poślubiony małżonek wkłada kapelusz na głowę któregoś z otaczających go panów, co jest znakiem, że właśnie ten kawaler, jest następnym w kolejce do ożenku. Ślub w tradycji islandzkiej W dniu ślubu, którym tradycyjnie jest niedziela, Pan Młody przyjeżdża do kościoła otoczony przez swoich drużbów, krewnych, często w towarzystwie lokalnych dostojników. Jego przybycie zostaje ogłoszone biciem kościelnych dzwonów. Pan Młody na swoją wybrankę czeka wewnątrz kościoła. Panna Młoda do miejsca ceremonii zbliża się bardzo powoli, pieszo, w weselnym orszaku wraz ze swoimi druhnami. Na przyjęciu weselnym nowożeńcy siadają przy wysokim stole wraz z księdzem, który udzielił im ślubu, drużbami Pana Młodego, jego ojcem oraz teściem. Przyjęcie weselne trwa od 3 go 8 godzin, w zależności od tego, jak zamożne są rodziny i na przygotowanie jak dużych ilości jedzenia ich stać. Wesele kończy się, gdy stoły i kieliszki gości pustoszeją. Ślub w kulturze północnoamerykańskiej W Ameryce Północnej miesza się ze sobą wielu kultur i wiele tradycji weselnych. I tak na przykład meksykańskie tradycje ślubne ukształtowały się pod wpływem Hiszpanii, Francji, a także własnych, antycznych tradycji kulturowych z czasów Azteków. Natomiast mozaika tradycji ślubnych Stanów Zjednoczonych jest odbiciem zamieszkujących w tym miejscu przedstawicieli chyba wszystkich kultur i narodów, co dało bogate i zróżnicowane połączenie. Na kanadyjską tradycję ślubno - weselną miały zarówno angielskie zwyczaje, jak również francuskie obrzędy. Wszystko to sprawia, że tradycje ślubne Północnej Ameryki są jednymi z najbardziej zróżnicowanych i elastycznych. Ślub w tradycji meksykańskiej W czasie wypowiadania przysięgi małżeńskiej, szyje nowożeńców są symbolicznie owijane białą wstążką lub różańcem, zwanym "lasso”. Ten gest to znak połączenia Pary Młodej. Jedną z typowych, meksykańskich tradycji ślubnych jest podarowanie przez narzeczonego swojej wybrance prezentu, w postaci trzynastu złotych monet. Te zostają pobłogosławione przez kapłana podczas ceremonii zaślubin. Gest ten oznacza oddanie się Pana Młodego swojej nowej żonie. Gdy nowożeńcy opuszczają kościół, zostaję obrzuceni czerwonymi koralikami. Mają im one przynieść szczęście i pomyślność. Na weselu, w trakcie pierwszego tańca, goście otaczają Młoda Parę i trzymając się za ręce tworzą kształt serca. Ślub w tradycji Stanów Zjednoczonych Planowania ślubu może być praco i czasochłonne. Wiele Panien Młodych ze Stanów Zjednoczonych decyduje się na profesjonalną pomoc w postaci konsultanta ślubnego, który zadba o załatwienie wszystkich najdrobniejszych szczegółów związanych z tym ważnym dniem. Tradycyjne wesela w USA są dość duże i wystawne. Zwłaszcza, gdy jest to pierwszy ślub dla Panny Młodej. Narzeczona tradycyjnie w dniu ślubu zakłada białą suknię ślubną oraz długi welon. Jeśli ślub odbywa się w kościele, udziela go ksiądz lub inny duchowny, który najczęściej dobrze zna jednego z narzeczonych. W czasie ceremonii wypowiadane są przysięgi małżeńskie, często napisane samodzielnie przez Młodą Parę. Mówią w nich o wzajemnej miłości, pragnieniu uczynienia życia partnera bezpiecznym i szczęśliwym, przysięgają też wzajemną wierność. Jednym z ważnych punktów tradycyjnej ceremonii w Stanach Zjednoczonych jest zadanie przez duchownego wszystkim zgromadzonym pytania o to, czy ktoś z nich zna przyczynę, dla której związek nie może zostać zawarty. Jeśli nikt nie zgłasza zastrzeżeń, narzeczeni wkładają sobie obrączki i zostają ogłoszeni mężem i żoną. Ślub w kulturze karaibskiej Z jednej strony wiele wysp karaibskich zapożyczyło liczne zwyczaje weselne ze Stanów Zjednoczonych. Z drugiej natomiast tradycje karaibskie są także specyficznym połączeniem kultury afrykańskiej i europejskiej. Wszystko to pozwoliło tym wyspom na stworzenie niespotkanego nigdzie indziej na świecie kolorytu, atmosfery ślubów i przyjęć weselnych. Warto przy tej okazji opowiedzieć o ślubach w tradycji jamajskiej, bermudzkiej, kubańskiej i portorykańskiej. Ślub w tradycji jamajskiej Jednym z największych przysmaków serwowanych w trakcie przyjęć weselnych jamajskich nowożeńców jest ciemne, hojnie zdobione i przyprawione rumem ciasto owocowe. Zawsze musi być go bardzo dużo, gdyż zostają nim poczęstowani nie tylko goście przybyli na wesele, ale kawałki ciasta zostają wysłane do osób, przyjaciół i rodziny, które zostały zaproszone, ale z różnych powodów nie mogły uczestniczyć w przyjęciu. Ślub w tradycji Bermudów Tort weselny nowożeńców bermudzkich ozdobiony jest w wyjątkowy sposób. Otóż ozdobę tworzy małe, żywe drzewko. Po weselu nowożeńcy sadzą roślinę w swoim domu i tym samym staje się ona symbolem wzrastania ich małżeństwa i umacniania związku. Ślub w tradycji kubańskiej Tradycyjne kubańskie wesela słyną ze swojego odświętnego charakteru. Prawie zawsze towarzyszy im tradycyjna muzyka grana na żywo, przez zespoły weselne. Wszyscy zebrani chętnie uczestniczą w tradycyjnym tańcu „za pieniądze”, w czasie którego każdy, ko tańczy z Panną Młodą musi przypiąć do jej sukni banknot. W ten sposób goście mają pomóc nowożeńcom w wyprawieniu wymarzonego miesiąca miodowego. Ważnym i wciąż kultywowanym ślubnym zwyczajem kubańskim jest wręczanie gościom weselnym małych upominków, gdy ci dają swoje ślubne prezenty. Takie upominki mają wszystkim, którzy uczestniczyli w ślubie i weselu przypominać te pełne szczęścia chwile. Ślub w tradycji portorykańskiej Tradycyjny portorykański ślub odprawiany jest przez księdza. W czasie ceremonii błogosławi on między innymi talerz z monetami, po czym przekazuje je Panu Młodemu. Po wypowiedzeniu przysiąg małżeńskich narzeczony oddaje ów talerz Pannie Młodej, a ta zatrzymuje go na lata, jako prezent weselny od męża. Talerz z monetami ma symbolizować szczęście i gwarantować nowożeńcom powodzenie oraz dostatek. Ślub w kulturze Oceanii Mówiąc o Oceanii najczęściej mamy na myśli Australię i Nową Zelandię - dwa bardzo odlegle od nas miejsca, ale również jedne z najbardziej ekscytujących i tętniących życiem. Zarówno Nowa Zelandia i Australia są członkami Wspólnoty Brytyjskiej, a co za tym idzie, wiele tradycji, także tych weselnych, zapożyczyły właśnie z Wielkiej Brytanii. Nie mniej nie brak im akcentów nadanych przez zwyczaje ślubne rodzimych mieszkańców, od tysięcy lat zamieszkujących te egzotyczne ziemie. Ślub w tradycji australijskiej Zwyczaje w tradycjach ślubnych Australii uległy różnym przemianom, ale biała suknia ślubna jest wciąż „obowiązkowym” strojem tamtejszych Panien Młodych, odzwierciedleniem zwyczajów, których tradycja sięga setki lat wstecz. Częstym prezentem ślubnym, który goście ofiarowują australijskim nowożeńcom, jest Biblia. Przechowuje się ją, jako cenną pamiątkę dla przyszłych pokoleń. W Australii obecne są zwyczaje, praktykowane na całym świecie, takie jak: wspólne krojenie ślubnego tortu, wymiana obrączek ślubnych oraz huczne przyjęcie weselne z udziałem przyjaciół i znajomych. Na australijskie wesela zapraszani są członkowie nawet bardzo dalekiej rodziny. Dzięki temu ślub i wspólne świętowanie są nie tylko zaczątkiem nowej rodziny stworzonej przez nowożeńców, lecz także wspaniałą okazją do rozpoczęcia nowego, wspólnego, rodzinnego życia przez pozostałych krewnych, odnowienie kontaktu z zapomnianymi członkami rodziny. Ślub w tradycji nowozelandzkiej Śluby kościelne są tradycyjnym sposobem zawarcia związku małżeńskiego w Nowej Zelandii. Panna Młoda zakłada białą suknię, a we wszystkich czynnościach towarzyszą jej druhny. Pan młody ma na sobie szary lub czarny garnitur z białą koszulą i krawat, a u swojego boku kilku drużbów. Zgodnie z tradycją Pan Młody nie powinien w dniu ślubu widzieć swojej wybranki, aż do momentu, gdy dołączy ona do niego przed kościelnym ołtarzem. Są jednak ceremonie dużo bardziej tradycyjne. Otóż ważną rolę w ślubach i weselach odbywających się w Nowej Zelandii, pełnią tradycje ślubne kultywowane niegdyś przez rdzennych mieszkańców tych ziem. Warto tu zwrócić uwagę na kilka istotnych elementów takich bardzo tradycyjnych ślubów, odbywających się w plemiennych wioskach Maorysów w Nowej Zelandii. Tradycyjny maoryski ślub obejmuje uroczyste powitanie („Powhiri”) nowożeńców w miejscu ślubu oraz „wyzwanie wojownika”. Ceremonia ślubna prowadzona jest przez starszyznę plemienia, a Młodej Parze udzielone zostaje błogosławieństwo w języku Maorysów. Obrączki ślubne wykonane są z rzeźbionych kości. W tradycji Maorysów takie obrączki symbolizują "nieskończone pętle" i mają znaczenie duchowe, oznaczają i gwarantują niekończącą się miłości. Średnia ocena: 4,29 / 5 (77 głosów) Oceń artykuł: Zobacz również: Tekst przysięgi ślubnej w Kościele Tekst przysięgi ślubnej w USC Pożyczka na ślub i wesele Podróż poślubna Polecamy: Komentarze Jakub 2013-07-09 12:10A jak wygląda to w północnych Włoszech ?:) 2014-01-18 17:33Bardzo proszę napisz z jakich źródeł korzystałaś pisząc ten artykuł, potrzebuję takich materiałów do mojej pracy dyplomowej, i nigdzie nie mogę znaleźć żadnej odpowiedniej książki, z której mogłabym skorzystaćanna 2015-04-19 20:28ja z takim samym pytaniem jak powyżej... proszę o jakieś wskazówki, jeżeli chodzi o literaturę. piszę prace na temat makijażu ślubnego w różnych kulturach świata. Pozdrawiemkosmetyka 2016-01-05 10:07Ja, tak jak dziewczyny w sprawie literatury, pomoże ktoś?? Dodaj swój komentarz Każdy wybierający się na wesele, a zwłaszcza panie, pragnie wyróżnić się spośród tłumu i wyglądać wyjątkowo. Dziś udzielimy Wam kilku prostych wskazówek, związanych z tym, jak się ubrać na wesele latem. Mamy nadzieję, że chociaż odrobinę Was zainspirujemy.
Gratulacje z okazji ślubu! Jak czujecie się jako młode małżeństwo? Agnieszka Mrozińska: Dziękujemy bardzo! :) Czujemy się wspaniale! Niby jesteśmy już ze sobą 5 lat, a mamy wrażenie, jakby wszystko zaczęło się od nowa. Ten ślub, to takie przypieczętowanie naszej miłości. Ślub wzięliście w uroczym miejscu na Zamku w Ogrodzieńcu. Skąd pomysł, by właśnie w takiej bajkowej scenerii się pobrać? Alex Caprice: Zamek Ogrodzieniecki jest bliski naszemu sercu. Agnieszka pochodzi z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a konkretnie z Zawiercia. Oddalonego o około 8 km od Ogrodzieńca, także zna te rejony od dziecka. Oboje lubimy tam przyjeżdżać. Agnieszka: Alex zrobił mi niespodziankę i to on właśnie wybrał to miejsce, w tajemnicy przede mną. Jednak, gdy rozmawialiśmy dwa lata temu przy okazji waszej sesji retro mówiliście, że chcielibyście ślub wziąć w dalekiej Hiszpanii lub we Włoszech, co skłoniło Was do zmiany tej decyzji? Alex: Przede wszystkim pandemia i logistyka. Ciężko by było zabrać wszystkich naszych bliskich i przyjaciół za granicę. Poza tym nasza Polska jest piękna. Wystarczyło sprowadzić Palmy (ogromne podziękowania dla Las Palmas), żeby stworzyć w Polsce tropiki i mieć dwa w jednym. Sesję ślubną postanowiliśmy zrobić w słonecznej Hiszpanii, która marzyła nam się od dawna. Motywem przewodnim waszego ślubu była biel i pudrowy róż. Kto wpadł na pomysł, by właśnie te kolory dominowały podczas uroczystości? Agnieszka: Oboje lubimy biel i pudrowy róż, chcieliśmy by ten ślub był wyjątkowy. Biel kojarzy nam się z niewinnością, a do różu mamy słabość. Chcieliśmy, żeby wszyscy byli ubrani w jednej tonacji i klimacie boho. Chodziło też o swobodę. Poprosiliśmy gości, żeby zapomnieli o kreacjach wieczorowych, muchach, krawatach czy garniturach. To miało być przyjęcie w stylu garden party. Ślub wzięliście w nietypowym dniu, bo we wtorek. Dlaczego właśnie ten termin został przez Was wybrany? Agnieszka: To jest dobre pytanie. Alex planując ślub w tajemnicy przede mną, wybrał datę swoich urodzin, która w tym roku wypadała właśnie we wtorek. Wiedział, że na pewno tego dnia będę miała wolne. Urodziny mojej córki Nadii i właśnie Alexa to dla mnie rzecz święta w roku i zawsze zgłaszam te daty produkcji, jako czas prywatny, wolny od pracy. Agnieszko, na ceremonię przybyłaś helikopterem. Jakie to uczucie fruwać w przestworzach z myślą, że już za godzinkę zostanie się żoną? Agnieszka: To było uczucie nie do opisania. Pierwszy raz zobaczyłam moją piękna Jurę z lotu ptaka. Czułam, że wznoszę się ponad wszystko i za moment wyląduje przed ołtarzem i zostanę żoną miłości mojego życia. Widok miejsca ceremonii z ubranymi na biało wszystkimi gośćmi, na których padały promienie słońca, bardzo mnie wzruszył. Alex, z zawodu jesteś projektantem mody męskiej, ale specjalizujesz się w marynarkach. Czy tą, którą miałeś na sobie podczas ślubu, pochodzi z twojego atelier? Alex: Tym razem oddałem się w ręce zaprzyjaźnionej Izy Zabłotnej, właścicielki Atelier i to była świetna decyzja. Miałem swoją wizję zarówno na własny ubiór, jak i moich drużbów. Atelier Zabłotny stanęło na wysokości zadania, dzięki czemu czułem się świetnie. Agnieszko, podczas przysięgi małżeńskiej miałaś na sobie zjawiskową kreację od Sylwii Kopczyńskiej. Co zauroczyło cię w tej projektantce, że właśnie na jej suknię się zdecydowałaś? Agnieszka: Sylwia zauroczyła mnie parę lat temu, jak ubierała mnie na wielką galę Gwiazd Plejady. Gdy trafiłam do jej salonu, to już wtedy wiedziałam, że to właśnie od niej będę chciała mieć swoją suknię ślubną. To był najlepszy z możliwych wyborów. Ekipa genialnie poradziła sobie również z kreacjami dla moich druhen. Wszystkie prezentowały się zjawiskowo. Do kreacji dobrałaś piękną połyskliwą opaskę. A na jaką biżuterię postawiłaś? Agnieszka: Jeśli chodzi o biżuterię, to postawiłam na minimalizm. Zdecydowałam się tylko na kolczyki, które zarówno jak i nasze obrączki pochodzą z cenionej przez nas marki W. Kruk. Oboje mieliście po dwie stylizacje, jedną na ślub, a drugą na wesele. Kto pomagał Wam w ich doborze? Agnieszka: Moją drugą suknię, zaprojektowałam razem z naszą przyjaciółką, projektantką Lilit. Suknia tworzona była z myślą o pierwszym tańcu i miała się bardzo różnić od poprzedniej. W ostatniej chwili Lilit wybrała mój ulubiony kolor błękitny. To było nieprawdopodobnie przyjemne, bo pierwszy raz widziałam swoją suknie tylko na szkicach. Efekt końcowy był perfekcyjny. Lilit włożyła w tę kreację dużo serca, za co jestem jej ogromnie wdzięczna. Alex: Podsumowując, nasz ślub był dla nas inspirującym doświadczeniem. W tak krótkim czasie, bo zaledwie w dwa i pół miesiąca udało nam się zorganizować ceremonię marzeń. Mnóstwo osób wyraziło swój zachwyt, a ślub został okrzyknięty jednym z najpiękniejszych w tym roku w Polsce. Z tego względu podjęliśmy decyzję, że chcemy realizować marzenia innych Młodych Par, organizując śluby. O szczegółach pewnie niedługo usłyszycie. Dziękuję za rozmowę FOTOGRAFIE: JAVIER DE LA TORRE / sesja Hiszpania FOTOGRAFIA GŁÓWNE ZDJĘCIE: MAGDALENA BIEŃKOWSKA PANNA MŁODA SUKNIA DŁUGA: SYLWIA KOPCZYŃSKA SUKNIA KRÓTKA: LILIT HAYRAPETYAN BIŻUTERIA: W. KRUK DODATKI/OPASKA: LAVASHKA BUTY: SKLEP TANECZNY CARMEN STYLIZACJA WŁOSÓW: EXCLUSIVE STYLE BY KATARZYNA CIOŁKOWSKA RZĘSY: CINIAKOVA STUDIO PAN MŁODY GARNITURY: ATELIER ZABŁOTNY STYLIZACJA WŁOSÓW I BRODY: BONIO BARBERSHOP OBRĄCZKI – W. KRUK
YEyy.
  • ivx8lgr418.pages.dev/65
  • ivx8lgr418.pages.dev/72
  • ivx8lgr418.pages.dev/63
  • ivx8lgr418.pages.dev/52
  • ivx8lgr418.pages.dev/94
  • ivx8lgr418.pages.dev/37
  • ivx8lgr418.pages.dev/31
  • ivx8lgr418.pages.dev/22
  • jak się ubrać na wesele w hiszpanii